Wiara i wiedza chodzą w parze

Anna Radziukiewicz

Z arcybiskupem diecezji wrocławsko-szczecińskiej Jeremiaszem rozmawia Anna Radziukiewicz

Anna Radziukiewicz: – Chrześcijanin dąży do rozwoju duchowego. Czy to monastery, zdaniem Władyki, stwarzają ku temu najlepsze warunki?

Arcybiskup Jeremiasz: – Wysoki poziom życia duchowego można osiągnąć wszędzie, będąc mężem, żoną, robotnikiem, profesorem, emerytem. Ten motyw jest wyraźnie obecny w żywotach świętych. Weźmy żywot św. Makarego, żyjącego w czwartym wieku w Egipcie. Po wielu latach mniszego podwigu prosił Boga, by zesłał mu mądrzejszego od niego rozmówcę. Bóg skierował go do miasta, informując że mądrzejsza od niego będzie pierwsza napotkana osoba. Okazała się nią być kobieta, nabierająca wodę ze studni, zdawałoby się zwyczajna – zamężna, wychowująca dzieci, prowadząca dom. To ją wskazał Makaremu Duch Święty. Podobna sytuacja spotkała św. Efrema Syryjskiego. Nie ma więc tu jakiejś prostej zależności, mechanizmu. Ruch monastyczny zrodził się wtedy, gdy do Kościoła zaczęły napływać masy ludzi, bo chrześcijaństwo uznawały władze, bo stało się ono bezpieczne i wygodne. Monastycyzm stawał się więc zaporą wobec również złych nawyków i zachowań, wnoszonych do Kościoła przez takie masy ludzi. Ale nieraz bywały w historii okresy, kiedy to dochodziło do wypaczeń w życiu mniszym. Wtedy jego naprawa przychodziła z zewnątrz, na przykład ze strony życia parafialnego.

– Co więc należałoby uznać za oznakę zdrowego życia Kościoła?

– Myślę, że intensywne życie parafialne i właściwe monasterskie.

– Jak jest w naszej Cerkwi z życiem parafialnym w ocenie Władyki?

– W tej chwili jest ono bardzo ułomne, głównie ze względu na stan wiedzy o wierze wśród szerokich kręgów wiernych.

– Jest ona powierzchowna, płytka?

– Tak. Posiada jeszcze domieszkę katolicyzmu i świeckości.

– Cerkiew przeżywała okresy ułomności.

– Nierzadko one się zdarzały, choćby po upadku Imperium Bizantyńskiego, kiedy na obszarach niegdyś przezeń zajmowanych nie było możliwości pielęgnowania nauki, w tym wiedzy teologicznej. Osiemnastowieczna Rosja sprzyjała sekularnemu modelowi życia społecznego, niosąc za sobą


 1     2     3     4 

Powrót do listy