Czcigodny starzec usłuchał wezwania Matki Bożej, zszedł na wybrzeże i ruszył w kierunku ikony, krocząc po morzu jak po twardej ziemi. Podszedł do niej, ucałował ją z wielką czcią i przeniósł na ląd. W miejscu, gdzie ją postawił, wytrysnęło cudowne źródełko, które bije nieprzerwanie do dzisiejszego dnia. Wówczas ze łzami wzruszenia i bojaźnią w sercu podeszli wszyscy zebrani mnisi, oddali pokłon świętej ikonie Bogarodzicy i z uroczystą procesją przenieśli ją do głównej świątyni monasterskiej. Następnego dnia ikona zniknęła z cerkwi, lecz znaleziono ją wiszącą nad wrotami monasteru. Powtórzyło się to trzy razy. Po tym wydarzeniu Matka Boża ponownie ukazała się czcigodnemu Gabrielowi i powiedziała: „Nie przybyłam po to, żebyście mnie ochraniali, ale po to, abym to ja was ochraniała przed wszelkimi zakusami złego i atakami nieprzyjaciół”. Od tego czasu ikona pozostaje przy drzwiach monasteru w cerkiewce wybudowanej specjalnie do tego celu i otrzymała nazwę Portaitissa (cs. Wratarnica, pol. Strzegąca wrót, Odźwierna), jako odźwierna strażniczka i obrończyni Monasteru Iwerskiego i całej Góry Athos.
Rana na policzku
Rana na policzku Matki Bożej pochodzi od uderzenia mieczem przez rozbójnika o imieniu Rachai. Był on szefem bandy piratów, którzy próbowali obrabować monaster, ale nie potrafili złamać obrony, jaką zapewniała mu Matka Boża. Rozzłoszczony Rachai uderzył mieczem w ikonę. Z rany na twarzy Matki Bożej wytrysnęła krew, zalewając pirata. Rachai był wstrząśnięty – nawrócił się i został mnichem przyjmując imię Damaskinos. Nie chciał jednak, aby tak go nazywano i prosił, by wołano na niego „Barbaros”, czyli „Barbarzyńca”. Po śmierci jego ciało nie rozłożyło się, ale roztaczało piękny zapach. Zaczęły się też mnożyć cuda świadczące o świętości byłego pirata.
Kopie Portaitissy
Ikona Matki Bożej Portaitissa jest uważana za pierwszą spośród licznych cudownych ikon Góry Athos. Stanowi chlubę wszystkich mnichów, którzy uważają, że dopóki będzie pozostawać na Świętej Górze, dopóty będzie trwało tam życie monastyczne. Kopie Iwerskiej Ikony Matki Bożej również słyną cudami, tak jak oryginał. Najsłynniejsze spośród nich to Moskiewska, Świętojezierska oraz Montrealska i Hawajska Iwerska Ikona Bogurodzicy. W Polsce słynąca cudami kopia Portaitissy znajduje się na Górze Grabarce, a druga – w Monasterze Św. Serafima w Kostomłotach. Trzecia będzie znajdowała się w naszej cerkwi w Szczecinie, dzięki czemu wierni z zachodniej Polski również będą mogli zanosić swoje modlitwy bezpośrednio przed Iwerską Ikoną Bogurodzicy.
Matka Boża poprzez swoją ikonę rozmawia w języku wszystkich ludzi. Przez wieki słyszała i słyszy niezliczone wyznania, przyjmuje łzy najgłębszego bólu, rozumie najbardziej nieznośne doświadczenia. Rozwiązuje nierozwiązywalne problemy, leczy nieuleczalne rany i zawsze pozostaje czujna i gotowa, by nas przyjąć.
Powrót do listy