Obecność w klasztorze bogatego w dary duchowe starca, a nawet doświadczonego spowiednika, czyni z niego magnes, przyciągający tysiące pielgrzymów przez cały rok. Ma to bezpośredni związek ze sprawą gościnności. Duchowe dzieci starców przyjeżdżają do klasztoru regularnie i nieraz bardzo często, ciągną za sobą też znajomych i przyjaciół. Sprawia to, że brać musi prowadzić swoje życie monastyczne w obecności mnóstwa ludzi z zewnątrz.
Bardzo pięknym przykładem gościnności monastycznej była i jest Optyńska Pustelnia. Nazwa ta jest trochę myląca, gdyż jest jeden z największych klasztorów w Rosji, mający wprawdzie własną pustelnię – tzw. Skit, urządzony przez najsłynniejszego ihumena monasteru - św. Mojżesza (pierwsza połowa XIX w.). Św. Mojżesz był godnym naśladowcą swego patrona św. Mojżesza Murzyna w uczynkach gościnności i miłosierdzia.
W ciągu 37 lat kierowana przez św. Mojżesza Optyńska Pustelnią zmieniła się nie do poznania. Liczebność braci zwielokrotniła się, a mimo to zostały zgromadzone znaczne zapasy gospodarcze, podwojone należące do monasteru obszary ziemskie, urządzone sady i stada bydła, zgromadzona i urządzona bogata biblioteka klasztorna, rozbudowany sobór i zbudowane dwie cerkwie, refektarz, dom gości, siedem budynków mieszkalnych dla braci, dwie fabryczki, młyn i murowane ogrodzenie. Nabożeństwa stały się bardziej uroczyste, a przede wszystkim podniósł się poziom moralny braci.
Wszystkie wymienione fundamentalne budowy prowadzono bez pieniędzy, dzięki wierze, w tej samej mierze dla monasteru i dla pomocy biedakom, szukającym zarobku.
„Czy ojciec ma pieniądze? – pytali przybliżeni na początku budowy. „Mam, mam” – odpowiadał św. Mojżesz i pokazywał 15-20 rubli. „Cóż to za pieniądze? Przecież są tu potrzebne tysiące!” O. Mojżesz uśmiechał się wówczas i powiadał: A o Bogu zapomniałeś? Jak ja nie mam, to On ma.” Ta jego wiara nigdy nie została zawiedziona. Bardzo często się zdarzało, że gdy robotnicy żądali zapłaty ihumen miał zaledwie kilka miedziaków. Prosił ich wówczas poczekać i po jednym czy dwóch dniach otrzymywał pieniądze pocztą. Jeśli tak się nie działo, to pożyczał i wkrótce zwracał.
Murowane domy dla gości, dla których niekiedy trzeba było niwelować pagórki i zwozić ziemię do jeziora, oraz ogrodzenie budowano w roku, kiedy w Rosji panował głód, a pud (16 kg) mąki sprzedawano za 5000 rubli. Brać też nie miała chleba za dużo; monaster był pełen głodnych ludzi i w tym samym czasie św. Mojżesz prowadził budowę i karmił lud.
 1     2     3     4     5     6     7     8 
Powrót do listy