Tradycja prawosławna nie zna pojęcia „rad ewangelicznych” zna natomiast pojęcie przykazań ogólnych i szczegółowych. Przykazania ogólne można wypełniać bezpośrednio, w sposób bardziej doskonały (tak na przykład przykazanie o miłowaniu Boga z całego serca całej duszy i całej myśli bezpośrednio można wypełniać poprzez praktykowanie modlitwy umysłu i serca), lub przez wypełniane przykazań szczegółowych. Według św. Marka Ascety: „ Przykazania bardziej ogólne zawierają w sobie mnóstwo szczegółowych, odcinają też jednocześnie liczne porosty grzechu. Na przykład, powiedziano w Piśmie: każdemu, kto cię prosi, daj, a kto bierze, co twojego jest, nie upominaj się1, oraz nie odwracaj się od tego, kto chce od ciebie pożyczyć2. To są przykazania szczegółowe. Ogólne natomiast, które zawierają je w sobie: sprzedaj mienie twoje i daj ubogim3, i weź krzyż twój i idź w Moje ślady4. Pod krzyżem rozumiemy tu cierpliwe znoszenie spotykających nas przeciwności. Ten, kto rozdał wszystko ubogim i wziął swój krzyż, wypełnił jednocześnie wszystkie powyższe przykazania. Znowuż: pragnę, rzecze Pismo, aby mężowie modlili się na każdym miejscu, podnosząc czyste ręce5, ogólne zaś przykazanie brzmi: wejdź do izdebki swojej i módl się do Ojca swego w skrytości6, i jeszcze módlcie się nieustannie7. Ten bowiem, który wszedł do izdebki swojej i modli się nieustannie, zawarł w tym czynienie modlitw na każdym miejscu. Zostało znowuż powiedziane: nie cudzołóż, nie oddawaj się rozpuście, nie zabijaj, itp.; obejmuje się to słowami: burzymy zamysły i wszelką wyniosłość wynoszącą się przeciw wiedzy Bożej8 Albowiem zwyciężający zamysły postawił zaporę przeciwko wszystkim tym rodzajom grzechu. Z tego powodu wszyscy miłujący Boga, których wierność została sprawdzona, zmuszają się do przestrzegania przykazań ogólnych i nie zaniedbują wypełniania przykazań szczegółowych, gdy wymagają tego okoliczności.”

Głównym gościem mnicha jest Chrystus, nawiedzający go w postaci przychodzącego brata, czy też mistycznie w postaci niestworzonej światłości. Ewagriusz z Pontu napisał w jednym z listów nawiązując do gościnności Abrahama: „Wiemy, że bardzo kochasz Chrystusa i nic w twoich oczach nie jest czcigodniejsze od poznania Chrystusa. Stań się wiec podobny do twego współobywatela, gorliwie troszcz się o swoje imię i siedź poza swoim namiotem, skoro ten świat jawi ci się jako cień. Tucz „cielca” swoimi cnotami, abyś był gotów do okazania gościnności. Masz przecież Sarę jako gorliwą pomocnicę. Wiem o niej, że usługuje Bogu „przaśnym chlebem prostoty i prawdy”. Niech Pan zaś sprawi, aby „południe” waszej cnoty było jasne, a wasz namiot niech stanie się gościńcem dla świętych aniołów i Chrystusa, naszego Zbawcy!”9


 1     2     3     4     5     6     7     8 

Powrót do listy