Cerkiew w Jaworze we wspomnieniach inżyniera Mikołaja Czerepanowa.
Mała domowa Cerkiew w Jaworze na Dolnym Śląsku powołana została w 1947 roku.
Warto przybliżyć dzieje rodziny pana Mikołaja Czerepanowa, która użyczyła miejsca w swoim domu dla cerkwi i batiuszki we wczesnych powojennych latach. Dobry i wciąż aktualny to przykład dla nas prawosławnych XXI wieku, żeby urządzając swoje życie nie zapominać o Bogu i innym człowieku.
Pan Mikołaj urodził się w rosyjskiej rodzinie wojskowej. Cała rodzina ojca Mikołaja, związana była z wojskiem carskim. W okresie I-szej wojny światowej i rewolucji październikowej rodzina przebywała w różnych miastach Rosji oraz Polski, będącej wówczas pod zaborami, między innymi w Modlinie, Brześciu Litewskim itp. Ojciec p. Mikołaja, Aleksander Czerepanow urodził się w Brześciu Litewskim w 1893, szkołę oficerską ukończył w Kijowie w 1914 r. Mama Aleksandra, urodzona w 1897 r., pochodziła z Jałty na Krymie.
Podczas I-szej wojnie światowej dziadek p. Mikołaja, Paweł Czerepanow, ojciec Aleksander oraz wujek Mikołaj brali udział w działaniach wojennych, a w 1917 r. wstąpili do Białej Armii walcząc z bolszewikami. Po rewolucji ojcu pana Mikołaja wraz z mamą udało się przedostać do Polski i osiedlić się w Warszawie.
W okresie powojennym w latach 1919-1944, rodzina Czerepanowów przechodziła w Polsce ciężki okres aklimatyzacji i dostosowywania się do nowej rzeczywistości. Aleksander Czerepanów rozpoczął w 1922 r. studia na wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, jednocześnie pracując w różnych firmach w Warszawie, na końcu jako główny księgowy w Fabryce Śmigieł Lotniczych. Żona nie pracowała zawodowo, pozostając na utrzymaniu męża. Obywatelstwo polskie rodzina uzyskała w 1934r. W międzyczasie urodziły się w Warszawie dzieci Mikołaj (1931 r.) i Lidia (1935 r.) i zostały ochrzczone w parafii prawosławnej Św. Trójcy na Podwalu.
Pod koniec Powstania Warszawskiego cała rodzina tj. małżonkowie Aleksander i Aleksandra oraz dzieci Mikołaj i Lidia, zostali wysiedleni na przymusowe roboty do Niemiec do miejscowości Trautenau (obecnie Trutnov w Czechach), przebywając po drodze w obozach przejściowych w Pruszkowie i Frankfurcie n. Odrą. Po wyzwoleniu miejscowości Trautenau przez Armie Czerwoną i powrocie w maju 1945 r. do Polski rodzina Czerepanowów zatrzymała się w Jaworze na Dolnym Śląsku i tam osiedliła się na stałe.
W 1947 r. przyjechał również do Jawora ksiądz Jarosław Tyczyno z rodziną i zamieszkał w domu rodzinnym Czerepanowów przy ul. Przyjaciół Żołnierza 1. Rodzina mieszkała w dużej piętrowej willi z poddaszem.
Powrót do listy