III Koncert Kolęd Wschodniosłowiańskich
Poprzez ten koncert kolęd i pastorałek chcemy ukazać piękno wspólnego kultywowania Bożego Narodzenia przez Wschód i Zachód. Radujmy się tym śpiewem – mówił w minioną niedzielę do publiczności w cerkwi prawosławnej pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Stargardzie jej proboszcz ks. Jarosław Biryłko.
I wszyscy się radowali, zarówno wykonawcy "Trio Slavic Voices" oraz gość specjalny - Mietek Szcześniak, jak i słuchacze, którzy wieczorem 27 stycznia 2013r. wypełnili cerkiew, aby uczestniczyć w III Koncercie Kolęd Wschodniosłowiańskich.
Trio w składzie: Magdalena Cysewska, Natalia Sycz i Michał Hajduczenia zaśpiewało kolędy i pastorałki polskie, ukraińskie, rosyjskie i białoruskie - w swoim stylu, jak chór cerkiewny. Czasami jedną i tę samą pieśń – w dwóch językach, kiedy indziej – wspólnie z publicznością, która zachwycona była sposobem wykonywania tych utworów.
Ostatnią kolędę – „Cicha noc" Słowiańskie Głosy wykonały wspólnie z Mieczysławem Szcześniakiem po angielsku i polsku.
O znanym i lubianym wokaliście ks. Biryłko mówił tak:
- Z Mietkiem przyjaźnimy się kilka lat. Był tu przed remontem. Gdy teraz przyjechał i tu wszedł, złapał się za głowę: „Niezbadane są wyroki Boże...".
Gospodarz prawosławnej świątyni zaznaczył, że w cerkwi nie używa się instrumentów, ale czasami wychodzi się naprzeciw.
– Nasz gość będzie śpiewał z podkładem muzycznym – powiedział.
Mietek Szcześniak zaczął od stwierdzenia:
- Dla mnie to wielkie szczęście, że mogę śpiewać. Muzykowanie to wielka radość. Na sercu mi leży, aby chrześcijanie i ludzie dobrej woli byli razem.
- Jesteśmy wyjątkowi. Każdy z nas jest zwykłym cudem – mówił artysta.
Publiczność wszystkich wykonawców przyjęła bardzo gorąco. Wszyscy bisowali. To był piękny koncert.
Po koncercie zaproszeni goście wśród których obecni byli włodarze miasta i powiatu, posłowie, samorządowcy oraz przedstawiciele oświaty, służb mundurowych oraz parafianie udali się na dalsza część noworocznego spotkania.
Jak mówi proboszcz ks. Biryłko – Cieszę się że Bóg błogosławi na tego typu spotkania. W dzisiejszych czasach ciągle biegniemy, brakuje nam na wszystko czasu. Musimy się na chwilę zatrzymać, pomyśleć, zastanowić. I takie waśnie spotkania są bardzo potrzebne by parafianie, sympatycy oraz przedstawiciele władz mogli się jeszcze bliżej poznać, porozmawiać, wspólnie spotkać i pośpiewać. Przeżywać tę radość Narodzenia Zbawiciela razem. Parafia i parafianie są bogaci i szczęśliwi nie wtedy gdy mają nową cerkiew, wyremontowaną czy odnowioną, bo to tylko budynek, lecz wtedy gdy są razem i tworzą wspólną wielką rodzinę. Mogą się spotkać, porozmawiać, pośmiać się i wspólnie pomodlić. Wtedy można stwierdzić, że jesteśmy bogaci i mieć satysfakcje z tego, czego wspólnie się razem dokonuje. Takie spotkanie łączą niewielkie wspólnoty mieszkające w diasporze. Często można spotkać łzy radości i uśmiechy na twarzach najstarszych parafian.