Organizatorzy projektu „Żywa Biblioteka” w Kędzierzynie Koźlu złożyli serdeczne podziękowanie dla starosty miejscowej parafii prawosławnej, p. Włodzimierzowi Jaroszukowi.

W dniu 9 listopada 2012r. w Miejskim Domu Kultury w Kędzierzynie Koźlu odbył się projekt „Żywa Biblioteka”. Projekt był realizowany przez Prezydenta Miasta Kędzierzyna Koźla, Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie Koźlu, Publiczną Szkołę Podstawową nr 1 im. Powstańców Śląskich w Kędzierzynie Koźlu, Wyższą Szkołę Zarządzania i Administracji, Wydział Pedagogiczny w Opolu.

Do współpracy w przedsięwzięciu został zaproszony przedstawiciel wyznania prawosławnego, p. Włodzimierz Jaroszuk, mieszkaniec tego miasta, starosta tutejszej parafii prawosławnej. W trakcie spotkania p. Włodzimierz omówił dokładnie doktrynę prawosławia, przedstawił czym różni się prawosławie od wyznania rzymskokatolickiego pod względem nauki oraz przedstawił różnice między prawosławiem, a innymi wyznaniami chrześcijańskimi w zakresie liturgii i kultu. Omówił dokładnie krzyż prawosławny o ośmiu końcach, najbardziej rozpowszechniony krzyż w prawosławiu, używany również w naszej Cerkwi w Polsce. Wyjaśnił znaczenie każdej z belek krzyża, co oznacza umieszczony na nim wizerunek czaszki i znajdujący się półksiężyc. Wyjaśnił dokładnie dlaczego w tradycji wschodniej wierny żegna się z prawej strony na lewą, co symbolizuje układ palców w trakcie robienia znaku krzyża. Zainteresowanych było sporo i to w różnym wieku. Było to już drugie w tym roku spotkanie p. Włodzimierza z „Żywą Biblioteką”, bo 11 maja tego roku brał on już udział w "Żywej Bibliotece", organizowaną wtedy przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Kędzierzynie Koźlu.

Jeszcze rok temu w Kędzierzynie Koźlu mało kto słyszał o prawosławiu, w tym roku bardzo dużo się zmieniło pod tym względem w tym mieście, bo w lutym odbył się koncert muzyki cerkiewnej w wykonaniu chóru „Oktoich”, w kwietniu na cmentarzu wojennym była sprawowana Panichida, a w maju w kościele ewangelicko - augsburskim została odsłużona pierwsza Boska Liturgia, która jest sprawowana co dwa tygodnie do dzisiaj. 16 września tego roku arcybiskup Jeremiasz, ordynariusz diecezji wrocławsko - szczecińskiej erygował parafię prawosławną, pierwszą parafię prawosławną w historii miasta i całego województwa opolskiego. Proboszczem parafii został ks. prot. Stanisław Strach.

Wszystkie te wydarzenia jakie miały miejsce w tym roku są powodem do wielkiej radości i dumy wszystkich prawosławnych zamieszkałych na tych terenach. Mają też oni nadzieję, że z faktu, iż rodzi się prawosławie tam, gdzie do niedawna go nie było, gdzie nie ma takich tradycji, cieszą się wszyscy prawosławni naszej Cerkwi w Polsce.

Niestety są też i powody do zmartwień, a największym takim zmartwieniem jest to, że tutejsi prawosławni nie mają cerkwi czy chociażby własnej kaplicy, gdzie można sprawować nabożeństwa prawosławne. Dzięki ewangelikom, w tej chwili nabożeństwa sprawowane są w ich kościele. Ale każdy wie, że w gościach długo nie można być i najlepiej jest być u siebie. Żeby to zmienić i się uniezależnić od ewangelików muszą wyremontować dom, w którym chcą urządzić kaplicę, a w późniejszym czasie wybudować w mieście cerkiew. Na sam remont domu jest potrzebne ok. 200 tys. złotych, żeby móc urządzić w nim kaplicę potrzebne będą dodatkowe środki pieniężne oraz wyposażenie do niej, bo w tej chwili nie mają oni prawie nic swego.