Druga połowa lipca to tradycyjnie organizowany polsko - niemiecki kurs języka angielskiego.

Kurs angielskiego w tym roku skupił na sobie uwagę 28 osób. Większość uczestników z Polski to stała, silna grupa z Podlasia. Jednak niepokonany pozostanie weteran kursu – Jacek z Lubina, który już szósty raz skorzystał z oferty Domu i tym samym zaszczycił kurs swoją osobą. Uczestników z Niemiec przybyło w liczbie 9 osób. Miło jest widzieć jak wraz ze znikającą barierą językową zbliżają się do siebie ludzie innych wyznań i tradycji.

Plan dnia podczas kursu jest stały. W domowej kaplice rano i wieczorem modlitwy w języku angielskim. Następnie zajęcia, posiłki, wycieczki, czas wolny i dyskusje. Rozmowa jest środkiem sukcesu. Nie inaczej było i tym razem. Uczestnicy zbudowali jak zwykle miłą i serdeczną atmosferę. Odbyła się również plenerowa dyskusja. "Co dzieli, a co łączy?" – taki był temat spotkania, uczestnicy kursu wymienili się doświadczeniami z życia Cerkwi Prawosławnej i Kościoła Ewangelickiego.

Kurs zakończony, przyjaźnie zawiązane, bariery przełamane, a angielski uczestników wszedł na wyższy level.

Szczegóły na cieplice.cerkiew.pl