„Zaśnięcie to triumf życia!” - Parafialne Święto w Koszalinie

Swietłana Bil
31 sierpnia 2012r.

28 sierpnia 2012r. parafia prawosławna w Koszalinie uroczyście obchodziła swoje parafialne Święto Zaśnięcia Przenajświętszej Bogarodzicy. Całonocne Czuwanie w dniu poprzednim, któremu przewodniczył nasz o. Mikołaj, odbyło się w niezwykle wzruszającej i refleksyjnej atmosferze. Jak można świętować dzień zaśnięcia, dzień śmierci? Wspólna modlitwa nad płaszczanicą Matki Bożej właśnie wprowadza nas w stan zrozumienia, iż śmierć dla nas, pozostających na tej ziemi, jest gorzkim bolesnym rozstaniem z ukochaną osobą. Lecz dla osoby umierającej śmierć, zaśnięcie jest uroczystym wzniosłym spotkaniem duszy żywej z żywym Bogiem. Zaśnięcie to triumf życia!

Boską Liturgię poprowadził u nas gościnnie proboszcz parafii prawosławnej w Wałczu, ks. Piotr Żornaczuk w asyście ks. Leona Karpiuka ze Szczecinka, ks. Mariusza Synaka ze Słupska oraz naszego proboszcza, ks. Mikołaja Lewczuka. W nabożeństwie uczestniczyli wierni z Koszalina, Słupska, Szczecinka, Wałcza, Białegostoku oraz przedstawiciele władz miasta: Prezydent miasta Koszalina Piotr Jedliński, Przewodniczący Komisji Kultury Rady Miejskiej Ryszard Tarnowski, Dyrektor Aresztu Śledczego Dariusz Słoniewicz. Swoją obecnością niezawodnie zaszczycili nas „sprawdzeni w boju”, nasi przyjaciele - prawdziwi ekumeniści z kościołów innych wyznań: franciszkanin ze Świętej Góry Polanowskiej, o. Janusz Jędryszek; proboszcz kościoła rzymsko - katolickiego, Kazimierz Bednarski; Przewodniczący Rady Ekumenicznej, pastor parafii ewangelicko - metodystycznej, Sebastian Niedźwiedziński oraz proboszcz kościoła polsko - katolickiego, Dominik Gzieło z ks. Dawidem.

Główne nabożeństwo zostało poprzedzone Akatystem ku czci Bogarodzicy, który poprowadził ks. Leon ze Szczecinka. Głosy naszego chóru, wzmocnione poprzez mocny alt byłej dyrygentki naszego chóru, Niny Borowik z Poznania, w wielkiej harmonii wypełniały modlitewną przestrzeń cerkwi: "Радуйся, обрадованная, во Успении нас Твоем не оставляющая..."

Po zakończeniu akatystu nabożeństwo niezwykle uroczyście rozpoczął „najlepszy bas w Europie” (wg naszego uznania) - ks. Piotr z Parafii Prawosławnej Świętej Trójcy w Wałczu, wywołując tym samym maksymalne skupienie obecnych i magiczną atmosferę. Świąteczną atmosferę radości i wielkiego wzruszenia potęgowały anielskie głosy solistek naszego chóru – Olgi i Anny Borowskich. Przygotowany przez nie specjalnie z okazji tegorocznego święta trisagion „Святый Боже, Святый Крепкий…" Piotra Czajkowskiego bez wątpienia zasługiwałby na dalszą prezentację i w stolicy festiwali prawosławnej pieśni – Hajnówce.

W absolutnej ciszy zebranych w świątyni zabrzmiało kazanie ks. Mariusza ze Słupska – mistrza słowa i skupiania uwagi wiernych: „Dzisiejsze święto budzi wiele refleksji. Dzisiejsza Ewangelia głosi: „Błogosławieni ci, którzy słuchają Słowa Bożego i go przestrzegają”. Człowiek jest uczestnikiem Bożego dramatu, lecz nie powinien być pionkiem i podchodzić do życia twórczo, samemu dać siebie światu czyli podążać drogą Chrystusa. Człowiek wierzący rożni się od niewierzącego posiadaniem Wiary, wiara zaś daje Nadzieję i Siły, by godnie nieść swój krzyż. Przeznaczeniem wierzącego jest nie tylko przestrzeganie zasad Bożych, lecz i szukanie Boga... Dzisiejsze święto to święto Pokory. Jak czynić dobro i być niezauważalnym? Maria, o której tak mało się mówi w Ewangelii, jest wzniosłym przykładem takiej postawy. Maria nie szuka chwały, jest na uboczu. Starajmy się żyć w pokorze zwłaszcza wtedy, kiedy nam najbardziej się powodzi...”