Godzina jazdy autokarem do kolejnego miejsca dała okazję do podzielenia się wrażeniami, zadawania pytań i rozmowy. Ostatnim miejscem, do którego zajechaliśmy, był rosyjski Monaster Św. Jerzego w Götschendorfie, około 70km od Szczecina. Jest to bardzo młoda wspólnota, założona w 2007r. Liczy pięciu braci, którymi kieruje ihum. Daniel Irbits, który przywitał nas w malutkiej kaplicy urządzonej w skrzydle mieszkalnym. Na terenie monasteru wznoszona jest nowa świątynia pod wezwaniem św. Jerzego Zwycięzcy. W przyszłym roku planowane jest zakończenie budowy i poświęcenie świątyni z udziałem patriarchy moskiewskiego. Widok budowanego monasteru w tak niedalekim sąsiedztwie naszego miasta był dla wielu z nas ogromnym zaskoczeniem.

Żegnani przez ojców z monasteru, ruszyliśmy w kierunku Szczecina. Zmęczeni, ale zadowoleni i pełni wrażeń dojechaliśmy szczęśliwie z powrotem do naszej szczecińskiej cerkwi, gdzie z utęsknieniem czekali na nas nasi bliscy. Rozstajac się, życzyliśmy sobie nawzajem, abyśmy w niedługim czasie mogli się spotkać na kolejnym, tak bogatym w przeżycia wspólnym wyjeździe.

Adresy internetowe odwiedzonych przez nas miejsc:
– antiocheńskie parafie w Niemczech,
- parafie patriarchatu konstantynopolitańskiego,
- parafia bułgarska,
- rosyjska metropolia Berlina i całych Niemiec,
- parafia serbska w Berlinie,
- rosyjski monaster w Götschendorf

Fot. archiwum parafialne